Eurowizja 2017: Pierwsze w historii oświadczyny! Powiedziała "tak"?

Emocje po drugim półfinale Eurowizji nie zdążyły jeszcze do końca opaść. Wczorajszy wieczór z pewnością na długo zapamięta reprezentantka Macedonii, która - choć nie dostała się do finału - za kulisami konkursu przeżyła jedną z najważniejszych chwil w swoim życiu.



Wczoraj w Kijowie odbyÅ‚ siÄ™ drugi półfinaÅ‚ 62. Konkursu Piosenki Eurowizji. Do wielkiego finaÅ‚u przedostali siÄ™ reprezentanci Austrii, Rumunii, Holandii, WÄ™gier, Danii, Chorwacji, Norwegii, BiaÅ‚orusi, BuÅ‚garii i Izraela. To oni powalczÄ… jutro – 13 maja – o zwyciÄ™stwo w tegorocznym konkursie.

Choć reprezentujÄ…ca MacedoniÄ™ z utworem „Dance Alone” Jana Burczeska nie awansowaÅ‚a do dalszego etapu, wczorajszy wieczór z pewnoÅ›ciÄ… byÅ‚ jednym z najpiÄ™kniejszych w jej życiu i zapamiÄ™ta go na dÅ‚ugo. Wszystko za sprawÄ… tego, do czego doszÅ‚o nie na scenie, a w greenroomie. Gdy bowiem Burczeska przyznaÅ‚a siÄ™ przed kamerÄ…, że spodziewa siÄ™ dziecka, jej chÅ‚opak naprawdÄ™ jÄ… zaskoczyÅ‚. Mężczyzna wyciÄ…gnÄ…Å‚ pierÅ›cionek zarÄ™czynowy i oÅ›wiadczyÅ‚ siÄ™ Macedonce. A ta bez chwili zastanowienia odpowiedziaÅ‚a „tak”!

Zobaczcie, jak wyglądał ten przepiękny moment.

Zobacz także